Doradztwo zawodowe: laboratoryjna genetyka medyczna bez lukru

Wybitnie lubię tę grafikę, choć jest trochę bez związku 🙂
Ot, dla przyciągnięcia uwagi! (grafika nie wiem czyja, proszę o info jak ktoś wie…)

Genetyka to fejm, sława i prestiż? Pomyśl dwa razy zanim zdecydujesz się na wybór takiej kariery, analityku! To może być dla ciebie super opcja, ale może się okazać, że jednak szybko zmienisz zdanie. Tak czy siak, wiedz jakie są plusy i minusy pracy w mojej branży.

Przez całe życie zawodowe uważałam (i nadal uważam), że nie ma nic lepszego niż genetyka molekularna (po pijaku użyłam kiedyś wyrażenia, że jest to moja kokaina), ale im więcej rozmawiam z młodymi analitykami, tym mniej dziwi mnie, że się do tej pracy nie garną. Pokoleniem Z rządzi pragmatyzm, takie odnoszę wrażenie. Możliwość powrotu w rodzinne strony, gdzie nie trzeba kupować mieszkania i można babci podrzucić wnuka, opcja dobrze płatnych dyżurów, mało skomplikowana praca, w której nie trzeba non stop czytać literatury anglojęzycznej – takie argumenty padają non stop.

I niestety są one trafne: przy dzisiejszych cenach mieszkań (szczególnie w dużych miastach) i kosztach posiadania rodziny takie podejście ma głęboki sens. W konfrontacji z nim podejmowanie pracy w genetyce to chyba tylko głupi idealizm i wybór pasji nad pensję😊

Oczywiście – są miejsca w których genetycy różnymi kanałami zdobywają dodatki do pensji lub podwyższenie wynagrodzenia powyżej absolutnego minimum, ale nie jest to standard. Co więcej, dodatki te nie równoważą różnic w kosztach życia w dużych miastach (na które genetyk jest skazany)  i w mniejszych miejscowościach, gdzie z powodzeniem zatrudnienie dostanie analityk w labie mikrobiologicznym, na hematologii lub w analityce ogólnej.

Jakie więc są plusy i minusy pracy w genetyce i co sprawia, że niektórzy jednak uważają że warto?

Plusy pracy w genetyce:

  • W specjalistyce praca jest zwykle spokojniejsza niż w analityce ogólnej
  • Dużo manualnego pipetowania ( o ile ktoś lubi spędzać czas w kuchni)
  • Odkrywanie sekretów życia, terapie celowane i chromozomy!
  • Brak dyżurów, zwykle praca jednozmianowa- fajne dla młodych rodziców
  • fajne konferencje medyczne i naukowe, czasami także zagraniczne
  • Często możliwość pracy naukowej na uczelni i doktoryzowania się równolegle do pracy zawodowej
  • Po specjalizacji mniejsza konkurencja o posadę na stanowisku zarządczym niż w popularniejszych specjalizacjach

Minusy:

  • Brak dyżurów, nocek, weekendów, świąt: słowem – pensja-golas
  • Nauka przez całe życie, szybkie zmiany technologiczne  wymuszają konieczność częstego nadganiania z wiedzą i umiejętnościami
  • Konieczność ciągłego bycia samoukiem
  • Żmudne, wieloetapowe procedury, których nie uczą na studiach i które trzeba dobrze zrozumieć, by umieć interpretować wyniki
  • Konieczna znajomość angielskiego
  • Nie za bardzo można dorobić w swojej branży w innym laboratorium, chyba że jesteś gotów jeździć spory kawałek do innego miasta
  • Jesteś skazany na mieszkanie w dużym mieście, opcji pracy w genetyce w mniejszych miejscowościach ze względów oczywistych- brak
  • Trudna i bardzo kosztowna specjalizacja (do 30k zł, jeżeli bez dofinansowania) z wieloma dojazdami na kursy i staże, czasami na drugi koniec Polski

No i teraz sami oceńcie, czy warto…

…a jeśli oceniacie, że jednak nie- to błagam- nie mówcie potem, że biologowie zabierają wam pracę, jeżeli w rekrutacjach się nikt po analityce do nas nie zgłasza…

Dodaj komentarz